40 porad 40-letniego faceta

Bycie zmęczonym to nie powód do chwalenia

30 listopada 2023
Rozwój osobisty
3 min

Jak zmęczony jesteś?

Dobrze pamiętam szczeniackie przechwałki o małej ilości snu i byciu zmęczonym.

  • Uczyłem się do 3 rano
  • Imprezowałem całą noc
  • Pracowałem 16 godzin

Brzmi znajomo?

Gdy masz dwadzieścia parę lat to organizm dużo szybciej się regeneruje i jesteś w stanie serwować sobie takie sesje dosyć często. Później już jest coraz ciężej i każde naruszenie twojej codziennej rutyny kończy się po prostu kiepskim dniem.

Uwielbiam ten żart, że gdy widzisz osobę po trzydziestce po godzinie 22:00 to znaczy, że po południu na pewno była drzemka.

Dobra praca

W książce REWORK czytałem, że nie ma chwały w byciu zmęczonym. Pracoholicy nie są bohaterami i nie ratują dnia. Bohaterami są ci, którzy najlepiej ten dzień wykorzystują znajdując szybsze i efektywniejsze metody załatwiana spraw, co pozwala zakończyć pracę wcześniej.

Dobry sen wpływa na twój poziom energii, koncentrację i produktywność. Zrobisz więcej ważnych rzeczy jak będziesz wyspany.

Autor książki The productivity project zrobił eksperyment w którym porównywał swój 20-godzinny tydzień pracy z 90-godzinnym.

Wydawać by się mogło, że ponad czterokrotnie dłuższa praca przyniesie dużo lepsze efekty. Okazuje się jednak, że są jedynie odrobinę większe i nie na najmniejszego sensu poświęcać tak wielu dodatkowych godzin, bo prowadzi to do stresu i mniejszej energii. Krótszy czas pracy gwarantuje większą uwagę, lepszy wypoczynek i czas na regenerację.

Bycie zajętym (busyness) nie przekłada się na produktywność. Możesz pomyśleć o narzuceniu sobie surowych deadlineów, aby nie uciekać w prokrastynację i szukanie sobie dodatkowej pracy.

Good enough is enough

Kiedy masz więcej pracy nie oznacza, że potrzebujesz więcej czasu. Pracując mniej możesz wybierać czas, w którym pracujesz tak, aby to był twój Prime time - czas największej energii i uwagi. Wtedy zrobisz więcej, w krótszym czasie.

Zmniejszając ilość godzin pracy dajemy sobie też więcej czasu na przetwarzanie informacji w tle, gdy umysł się nudzi. Ważne jest, aby w ogóle dać mu się ponudzić i nie sięgać po telefon jak tylko mamy chwilę przerwy.

Dobry umysł

Zauważyłeś zapewne, że najlepsze pomysły przychodzą ci pod prysznicem i wpadasz na rzeczy, o których nawet nie myślałeś?

Pracę umysłu można podzielić na L-mode i R-mode zwane też lewą półkulą i prawą półkulą (na podstawie badań Rogera Sperry z lat 60-tych).

L-mode, który jest skojarzony z linearnym, analitycznym myśleniem może zakłócać i tłumić R-mode, który jest związany z bardziej kreatywnym, preświadomym i asymetrycznym przetwarzaniem informacji.

R-mode to są właśnie te chwile, w których nie myślisz o zadaniu. Jesteś pod prysznicem lub poszedłeś na spacer i masz ten Aha moment.

Pracując za dużo nie dajesz sobie czasu na tego typu przetwarzanie.

Dobry sen

Jest wiele zagadnień związanych ze snem. Kilka z nich, które warto zgłębić:

  • U dojrzewających nastolatków rytm dobowy jest przesunięty ze względu na zmiany hormonalne. Z tego względu zmuszanie ich do wczesnego wstawania i zaczynania szkoły od rana nie jest optymalnym rozwiązaniem dla mózgu.

  • Urządzenia emitujące niebieskie światło wieczorem hamują produkcję melatoniny, co pogarsza jakość snu.

  • Wieczorna rutyna i medytacja (która jest niczym innym, jak treningiem uwagi) jest ważna, aby przygotować organizm do odpoczynku.

  • Po ciężkich treningach siłowych organizm potrzebuje więcej czasu na regenerację co objawia się zwiększoną potrzebą snu. Hormony anaboliczne wspierające odbudowę tkanek (np. hormon wzrostu) produkowane są w głębokiej fazie snu.

  • Godzina, o której idziesz spać ma znaczenie nawet jeśli przesypiasz taką samą ilość godzin.

  • Eksperymenty (i tortury) związany z deprywacją snu.

Temat bardzo ciekawy. Warto się zainteresować.

Słodkich snów!

Marcin w pidżamie
Elton John już dzwonił. Pytał skąd mam tę pidżamkę.